Wynurzenia
Czasem zastanawiam się po co żyję
aby patrzeć na czyjeś szczęście
ty chociaż wyciągasz ludzi z ramion
śmierci
mnie napływają łzy do oczu
zbyt często je nimi przemywam
i to nieznośne ciężkie westchnienie
z bólem z lewej strony klatki
nie wiem po co piszę - z nudów
dla zabicia czasu czy z próżności
a może z potrzeby serca
bo komu potrzebna jest taka
schorowana istota co nic nie robi
więc udaję że piórem macham
raz lepiej innym razem gorzej
i ono jak ja się załamuje
czy potrafi być jeszcze szczęśliwa
przecież kocha i ponoć
z wzajemnością
Komentarze (56)
niekiedy warto się wynurzyć i napisać coś od serca -
ładnie
Isana dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem wiosny.
Witam Waldi dzięki za komentarz. Pozdrawiam serdecznie
z uśmiechem wiosny.
Leo.neta lubię się uśmiechać a dziś mam szczególny
powód, wyjęto mi cewnik. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem wiosny.
Piękne wersy o niespełnionej miłości.
Pozdrawiam Xeniu :)
ano dobre
ot właśnie chodzi uśmiechnij się dzisiaj będzie lepiej
a ty choć jesteś zły zmienisz zdanie gdy wstaniesz
bo za oknem minął już kawał dnia więc uśmiechnij się i
kawę sobie zrób +
Oleńko dziękuję. Pozdrawiam serdecznie z bukietem
bzu.
Gdy się użalam nad sobą z mozołem,
to wpadam w dołek,
póki nie stwierdzę, że daremne żale
i żyję dalej!
Pozdrawiam!
Xenia, czasami są potrzebne takie wynurzenia, więc
pisz i się nad tym nie zastanawiaj;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Witaj Karl dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem wiosny.
A no dlaczego ? Ja z potrzeby serca a Ty ? Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem wiosny.
Jastrząbku0707 dziękuję za tak dużo ciepłych słów.
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem wiosny.
pisząc zapominamy co się dzieje dookoła
Pozdrawiam serdecznie
Dlaczego piszemy? Hmm...
Pozdrawiam :)