Wyobraźnia
Zataczam się wokół świata całego.
Odkrywam odzienie swej duszy.
Uczę się pleść minuty swojego życia.
Majestat oczu swych widzę w odbiciu.
Odmawiam modlitwę o lepszą przyszłość.
Myśli oniemiały. Omdlały w mej głowie.
Zobaczyć chcę, dotknąć wyobraźnię.
Daleką przestrzeń pełną złudzeń obrazów.
Chcę przedostać się przez wrota czasu,
Odnaleźć cień wyobraźni krętej.
Patrząc na kolejne jej dzieło
Oceniam jej przesłanie.
Odkrywam sens następnego zdarzenia.
Drugie życie z wyobraźnią na dłoni,
Delikatną jak płatki róży.
Ale mają kolce, kojący ból mniejszości.
O Pani! Wyobraźnio nieziemska!
Zatańcz ze mną swój rytualny taniec.
Napój mnie nektarem marzeń.
Otul mnie peleryną snów.
I znów zbudzę się. Złapię kolejny
oddech.
A w dłoni zostanie jedynie kropla
wyobraźni.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.