Wypiłam alkoholizmu szklankę...
Oczyściłam moją dusze i ciało
Nawet Ciebie mi się już odechciało.
Słowa nie powiem o miłości,
Miłość to źródło piekła i złości
okrutnej.
Wypiłam alkoholizmu szklankę,
Nie alkoholu, alkoholizm ma lepsze
działanie...
Mam świra, liczę na łapankę.
Nie chce już uczuć i miłości.
Ze złości mścić się będę, znowu,
Na sobie.
Nie uśmiechnę się więcej do nikogo.
Nic z Twego uśmiechu, słowa sobie nie
zrobię.
Ujrzałam Cię w innym świetle.
Wczoraj i dzisiaj, byłeś i Cię nie ma.
Jakby sen, lecz Ty mi się nie śniłeś.
Dopiero co –kocham-pisałeś, mówiłeś…
Jak dobrze, że nie wierzyłam…
Lecz serce i dusza wierzyła…
Przecież w niej cała moja siła..
Od dzisiaj zaprzestaję myślenia
Pozostały jak zwykle tylko moje marzenia
Urojone.
Nienawidzę facetów…
To wszystko już skończone.
Jestem, stąpam, żyję – od niechcenia
Zemsta-to moje drugie imię…
Takie tam-idiotyczne
Marzenia…
A może nie marzenia…
Komentarze (18)
Nie to nie marzenia, a rzeczywistość, która czasami
boli. Ty sobą rządzisz i Ty wybierasz, nie słuchaj
bajek dla dzieci. Nie wszyscy są źli, kobiety też
potrafią zadawać ból. Czas leczy rany. Pozdrawiam,
głowa do góry i do przodu.
Dobrze Cię rozumiem... nawet bardzo dobrze...
Oj bólem i ogromnym rozgoryczeniem pisany wiersz
Nie polecam alkoholu - to zły doradca ale uzależnia
Zemsta słodką jest tylko w tedy gdy się nie mścimy
Pozdrawiam serdecznie i życzę ukojenia :)
oj bardzo dużo gorzkich słów...pozdrawiam.
nienawidź, to przejdzie z czasem, ale nie wciągaj się
przypadkiem w topienie smutków w alkoholu, bo to nie
przechodzi* pozdrawiam
Miłość nie ginie, chociaż bywa płochą,
a w alkoholizm, tylko przez alkohol!
Pozdrawiam!
emocjonalny i dramatyczny wiersz pełen gniewu...zemsta
jest nektarem bogów, ale kij ma dwa końce:) miłego
dzionka
Wiersz pełen gniewu. Płeć przeciwna potrafi naprawdę
zranić...Pozdrawiam.
dramatyczny wiersz pozdrawiam;)_
Dramatyczny wiersz, z facetami tak bywa, bez niego
może będziesz bardziej szczęśliwa. Pozdrawiam.
Tak bierz się w garść. Szkoda każdej chwili dnia.
Pokaż, że dobrze Ci be niego. Pozdrawiam.
Prawie szaleństwo. Trzymaj się.
Pokazac trzeba ze da sie jednak zyc:-)
"Jestem, stąpam, żyję – od niechcenia" - no można się
tak czuć...
Bardzo smutno u Ciebie.Pozdrawiam cieplutko:)