Wypłakałem
Wypłakałem dziś różę.
kolor płatków – krew winna.
Z martwych oczu nad misą,
patrzę na nią jest inna.
Ciernie wbiła w me serce,
które z różą wypadło.
I do misy chlupnęło,
z łez mych przyszłość odgadło.
Teraz leżą w mej misie,
serce, róża i łzy.
Biorę misę do ręki,
i oglądam w niej sny.
Komentarze (2)
każdy dobry sen, to nowe marzenia i nowe
nadzieje,ładny wiersz chociaż smutny,mam nadzieję ,że
będzie lepiej
... z łez mych przyszłość odgadło...w mrocznej dali
światełko zobaczyło? Mam nadzieję, że sny ujrzane
dodadzą ciepła i nadziei. Róże są piękne właśnie
dlatego, że pomimo całej swej doskonałości maja kolce,
to one właśnie sprawiają iż nieostrożny gest sprawią
ból, a ból to życie, więc gdy boli, pomyśl sobie,
czuję więc żyję. Jestem. A gdy jesteś każdy sen może
się ziścić, nawet ten wypłakany wypatrzony w misie
przeszłości. Pozdrawiam.