Wyprawa Basi
Jedzie Basia na koniku,
z którym przygód ma bez liku.
Wietrzyk wieje, ptaszek śpiewa,
śmieją się do Basi drzewa.
Dzwoneczki na polach pięknie ją witają.
Wiewiórki z radością na szyszkach grają.
Jedzie konik szybko na polankę leśną,
gdzie na Basię czeka chórek elfów z
pieśnią.
Na polance słońce promykami grzało.
Potężne stare drzewo pośrodku stało.
Wtem nagle odezwał się dębu pień:
- Zbudź się Basiu, zbudź! Już się skończył
sen.
autor
BeLive
Dodano: 2006-10-25 21:31:39
Ten wiersz przeczytano 1048 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.