Wyprawa kaczorka
https://www.youtube.com/watch?v=qBoy5mO1dm4
Usiadł kaczor raz przy kawie
i pomyślał o wyprawie.
Nad hawajskie ciepłe wody
i po pyszne, tamte lody
A że kiepskim jest lotnikiem,
musiał błysnąć jakimś trikiem.
Chciał na szybko coś wymyślić,
żeby marzeń nie przekreślić.
wie, że to jest długa droga,
i niejedna burza sroga.
Biedny pełen jest obawy,
czy też spełni swe zamiary.
Chciałby dobre wiatry dostać,
by fizyki prawom sprostać.
Silne prądy w górze złapać,
i skrzydłami już nie machać.
i mu pomysł wpadł do głowy,
żeby silnik spalinowy,
gdzieś podczepić pod skrzydełka,
ot to przecież, bagatelka.
Już z kosiarki wymontował,
szybko kluczem manewrował,
sprawdził filtry, gaźnik cały,
i przywiązał pod lotkami.
Wkrótce z rampy wystartował,
zaraz się za lasem schował.
Głośno sobie pokwakiwał,
bo to frajda jest prawdziwa.
Nagle silnik prychnął, kichnął,
po czym stracił swą rytmiczność.
Myśli kaczuś o przyczynie...
ot zapomniał o benzynie.
uff, przeżyłem, nic mi nie jest :))))
Komentarze (51)
ale sympatyczne Kaczorku:)) z tym silnikiem pod
skrzydełkami dałeś czadu! Kontynuuj tę myśl, może cykl
o kaczorku w ten deseń? B. fajne, dla dzieci i
chcących się pośmiać
:)
hmmmm... pomysł kaczorka dość karkołomny ;-) ale
wiersz uroczy :-)
Szkoda, że z planów kaczorka nic nie wyszło na
szczęście przeżył
a to najważniejsze,
no to odetchnęłam :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Kaczorku za link, jest cudny. Miłego
wieczorku :)
Uśmiech :)
Witaj Grzesiu:)
Nie ukrywam,że wiersz wyszedł na wesoło.Niemniej
jednak mam kilka zastrzeżeń do niego.
- Na pewno byłbym za "niejedna"
- w czwartej zamiast drugiego "by" wpisać "a"
- i być może 17 wers zmienić na: "I mu pomysł wpadł do
głowy"
ale to po mojemu - nic na siłę:)
Pozdrawiam:)
Zapomniał i teraz ma nie mały kłopot :P Pozdrawiam
serdecznie +++
Na wesoło i dla dzieciaczków :)
:)No całe szczęście, że nic Ci nie jest:))
Pozdrawiam**
dzięki za uśmiech :)
Witakj,
oto nowa wizja kaczorka nam się zrodziła; kaczorek
konstruktorek...
Dziękuję i pozdrawiam.
Bardzo fajne, z humorem.
Pozdrawiam
Fajnie ta przygoda opisana jest...
+ Pozdrawiam
Cała wyprawa na głowie, a tu drobnostka i
katastrofa...
Grzesiu, potrafisz rozbawić subtelnym dowcipem...
pozdrawiam serdecznie
ratujmy kaczorka :)