.......wyprzedzam twoje...
A twój uśmiech kładł się
na mych ustach cieniem,
a te kwiaty na straganie
szczęściem oddychają
i te wiersze,
które piszesz tuż nad ranem,
to wszystko dla mnie?
Wszystko takie rozkochane
i wszystko budzi światło.
Zimny twój oddech,
dziś jeszcze daleki.
Ogrzej się w ciszy
twarzą przytuloną
do mego policzka.
Jesteś śliczna,
powtarzasz codziennością,
jesteś śliczna miłością,
wstydliwie wtulona
w zieleń liści,
poematem uwielbienia
toniesz w kwiatach.
Wyprzedzam twoje szepty
i szukam uczuć gwałtownych,
jak moje wnętrze, po którym
spływa słodki deszcz pocałunków.
To ciebie kocham wiernie
i przenoszę miłość
z rąk do rąk.
Komentarze (10)
delikatny, powiedziałbym nawet nużący wstęp w
pierwszych zwrotkach i nagle porywająca treść w
ostatniej.
Nagły skok wyrazu w ostatniej zwrotce daje
niezapomniane wrażenie po przeczytaniu całości. Mam
wrażenie , że tak miało być. Gratuluję!
warto poznać Twoje słowa i Twoja dusze czująca i
odczuwającą:-)
"Wyprzedzam Twoje szepty i szukam uczuć
gwałtownych"...wspaniale napisane, magiczne,
lekkie,szczęśliwa miłość to skarb!
Bardzo poetycznie, w półszeptach, półcieniach, słowa
drgają, jak plamy światła i cienia liści na ziemi.
wyprzedzasz szept aby byc tam gdzie serca
uderzenie....delikatny daje sercu ciepło...brawo...
w zielone liście przytulona, szeptem miłosci nie
spłoszona, odwaznie mówi co jej jeszcze powinno
szepnąć kiedyś..serce
myślę, że każda kobieta chciałaby usłyszeć takie
szepty od ukochanego. Pięknie, poetycko, czule,
namiętnie, słodko!!
Ładny subtelny wiersz.Wysoki kunszt warsztatowy stawia
go w rzędzie nietuzinkowych....
wyjatkowo cieply i pelen uczucia wiersz, chyba nawet
"na czasie" czyli stylistycznie w modnej wersji i
wykonaniu...
przepiękne treści - balsam na sercu, czyż potrzeba coś
więcej na dobre rozpoczęcie tygodnia? niech tak się
dzieje co dnia.