Wyrwany ze Snu
Świt mnie obudził z głębokiego snu
Wyrywając moją duszę czarnej nocy
Zabierając me ciało od srebrnych gwiazd
Pozbawiając księżyc głosu bicia mego serca
Zostawiłem tam pomiędzy gwiazdami ją
Moją pani anioła mego snu
Która chroniła moją zagubioną duszę
Prowadząc ją aleją gwiazd nieba czarnego
O pani moja ten czas kiedy mnie
dotykałaś
Jak czułem twój dotyk bezgraniczny na
sobie
Twe spojrzenie gorące jak wulkaniczna
lawa
To wszystko tam było jak wieczność
nieskończona
Hej ty jesteś jak wolny anioł
Więc zostań podaruje ci moją miłość
Tej nocy wśród gwiazd zakocham się w
tobie
Zostań nim znów będę wyrwany ze snu
Bo chciałbym być twoim mężczyzną
Komentarze (1)
Tak to już jest z tą miłością.