Wyścigi
Zainspirowane wierszem A. A. Milne'a „Waiting at the window”.
Wciąż na szybę patrzę się.
Są tam deszczu krople dwie:
Jedną Krzyś nazwałem, zaś
Druga kropla to jest Jaś.
Bardzo chciałbym, żeby dziś
Pierwszy na dół spłynął Krzyś.
Jaś się z inną kroplą zlał,
Zjechał z nią. Krzyś w miejscu stał.
Jednak w końcu ruszył się
I nadrobić dystans chce.
Płyną równo jakiś czas,
Lecz Krzyś w końcu włączył gaz,
Spłynął całkiem na dół, a
Jaś pół cala jeszcze ma.
Krzyś, jak chciałem, wygrał i
Wyszło słońce. W kroplach lśni.
Komentarze (14)
ze śmiechu spłynął mi makijaż...
i prawie zrobiłam coś o czym pisać nie wypada...
hahahahahhaha
uwielbiam śmiech i spontan
z nimi najlepsza zabawa:)
;)
A to jak z Kubusia wyjęte proszę Pana :)
Suuuper fajowe.Masz pomysły.I jeszcze najważniejsze -
świetnie się czyta.
za Wiktorem sobie pozwolę ...
Cudnie. - przypomna się... - może nie wiersz Milne'a,
ale - wyscigi - tak. Piękny jest klimat wiersza.
Witaj.
Wyścigi, to wyzwanie, chociaż nie zawsze popłatne,mogą
też zawieść.
w zależności od zawodów.
Podoba się wiersz.
Pozdrawiam )
I o to właśnie chodzi w poezji.
brawo :):)
Świetny :) Przeczytałam z przyjemnością :)
Bardzo mi się podoba Twój wiersz Michale:)
Pozdrawiam:)***
Dla dzieci radość, gdy słońce wychodzi... dla
dorosłych również.
Pozdrawiam serdecznie :)
jak niewiele trzeba do radości...
Fajnie dla dzieci :)
Pozdrawiam :)
...ot taka sobie rymowanka; nie można ciągle być
smutasem...
pozdrówko:))
Fajny wiersz kibica. Miłego dnia:)