Wyspa
Gdy dzieli nas teraz więcej niż morze,
a fale odpychają mnie znów na brzeg
wiem, że masz się całkiem dobrze
i nic już nie zmieni twego życia bieg.
Nie łatwo jest tobie przyznawać rację,
lecz pozazdrościć można wiele cech.
Wzbudza to w ludziach ogromną sensację,
a z pewnością twój szeroki uśmiech.
Czy warto umierać za własne poglądy
kiwać głową i mówić: tak, tak ?
Nie mi wydawać moralne osądy,
lecz przesyłam ci przyjazny znak.
Wśród martwych ryb łuski na brzegu.
Gwiazdo północy poprowadź mnie przez ten
sen,
by nie zabłądzić w czasie szaleńczego
biegu
wprost w ramiona wiatru znad
Oslofiorden.
I taką zasadę na pamięć już znam,
wyczytać ją można z ruchu twoich warg,
człowiek na wyspie powinien być sam
bez żadnych wojen, krzyków i skarg.
Komentarze (1)
I tu się zgadzam. Pozdrawiam