WYSPA WIATRU (Ibiza)
zgrzany spocony wiatr
ze świstem cykad
w sadzie figowym
stąca dojrzałe owoce
chowając się ukradkiem
w kwiaty pobliskich hibiskusów
znudzony monotonią
dojrzał nagle brązowe włosy
kuszony ich połyskiem
dłońmi głaszcze kosmyki
szepcze do ucha słowa
kołysząc lekko kolczyki
by czuć siebie
każdym najmniejszym gestem
by móc powiedzieć
na zawsze już jestem
wsłuchana w głos jego
po prostu
odchodzę
...upragnąć słony raj-tylko bedąc w Polsce:) ...for F....
Komentarze (1)
Pozdrawiam pięknie