Wyspa zapomnienia
Przylądek nadziei,
ostatnia wyspa
na spokojnym oceanie
szarej codzienności,
walczy z przypływem.
Stoję na brzegu
z sercem rozpiętym
w żagiel pożegnania.
Chcesz odpłynąć?
Pyta mnie myśl
zanurzona w duszy.
Z nadzieją otwieram oczy
i trwam dla Ciebie,
wykuty z kamienia,
na małej wyspie
zapomnienia.
Czekam na Ciebie...
autor
bossmat
Dodano: 2005-08-13 09:31:03
Ten wiersz przeczytano 511 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.