Wystarczy, że jesteś
Choć tylko cię widzę, nie mogę cię dotknąć
I mówić do ciebie, gdy tylko zechcę
Pocieszam oczy patrząc przez okno
Wystarczy świadomość, że blisko tu jesteś.
W snach jesteś moja, choć nigdy na jawie
Patrzę jak pięknie nie do mnie się śmiejesz
Podziwiam ciało, gdy leżysz na trawie
I tylko dla oczu moich istniejesz
Dotykać cię pragnę, choć nie dla rąk moich
Ciało tak piękne, że z okna bym skoczył
Brak zmysłu dotyku, zmysł wzroku podwoił
Jak dobrze, że jesteś choć dla moich oczu.
Z okna odległość i wiatru ten powiew
Co wieje gdy jesteś, wciąż skąd nie wiadomo
Nie wiem czy kiedyś jeszcze się dowiem
Jaki jest piękny twój zapach, feromon.
Choć z ust twoich pragnę usłyszeć raz słowo
Cokolwiek byleby do mnie samego
Wystarczyć mi musi, że jesteś gdzieś obok,
Że głos twój nie dla mnie, dla kogoś
innego.
I choć mnie zadręcza bez ciebie samotność
Dotyk i zapach z marzeń też prysł
To Bogu dziękuję, że mam takie okno
I mogę choć wzroku nacieszyć mój zmysł.
Komentarze (15)
Piękne i wzruszające wyznanie...Bardzo mi się podoba
Twój wiersz. Pozdrawiam Cię serdecznie :-)
Tak się patrzysz i patrzysz i co? A rozumiem mąż ma
190 i 50 w bicepsie to problem Plusa przesyłam:)
powiem tylko och...
oczarowana wersami
pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję i pozdrawiam wszystkich piszących i nie
piszących
Pięknie o miłości...
Serdeczności, Błażeju :) B.G.
Bardzo ładne strofy o miłości, tej niespełnionej i
nieuchwytnej.
Jest co prawda nadmiar zaimków osobowych w wierszu
ale niech tam, pamiętaj o tym przy następnym pisaniu.
Oczarowałeś widokiem i słowami. Miłego wieczoru :)
Ładnie ukazane zauroczenie
Pięknie.
To okno to mogą być marzenia.
Jeden z piękniejszych wierszy...pozdrawiam serdecznie.
Pięknie poprowadzony wiersz,
wygląda na to, że peel jest zauroczony sąsiadką...
Serdeczności ślę, oby peel szczęście odnalazł...:)
Niespełnione marzenia przywołują smutek...oby się
spełniły bez uszczerbku na zdrowiu dla innych
Pozdrawiam :)
Takie niespełnienie i pożądanie niemożliwego jest
udziałem wielu, może i większości. Trzeba sobie z tym
jakoś radzić, a bywa, że łatwo nie jest. Dobry i
trafny wiersz.
Pięknie.
Czasami obecność, nie przy nas ake gdzieś obok to
wiele. I jednocześnie zbyt mało...
Pozdrawiam serdecznie :)
Jak miło mieć sąsiadkę,
przez okno nań spoglądać
o byciu razem marzyć,
oczyma jej pożądać...
Fajny wiersz. Serdecznie pozdrawiam
życząc miłego dnia :)