Wystawione do wiatru
Na rynek dziś przyszły,
wyrzuty sumienia.
Zaśpiewały piosenkę,
powiedziały wierszyk.
Potem wróciły,
do Domu Dziecka.
autor
Bernard Lis
Dodano: 2007-06-27 12:56:59
Ten wiersz przeczytano 427 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
ładny wiersz świetnie ująłeś myśli i ten tzw."niemy
krzyk" bo choć czasem go słychać to jednak nikt nie
zwraca na to uwagi ;D brawo ;D
Kiedy myśli Twe odarte, jak sumienie dziś otwarte,
wtedy najprawdziwsze sny spełniają... takie proste,
czasem ostre...lecz pełniejsze, bardziej
świętsze...Pięknie..napisałeś ,wymownie
wiele jest takich "wyrzutow sumienia" , które nic nie
wnoszą i nic nie dają , niestety :( dobrze to ująłes
słowami wiersza.