Czekałam na Twój kolejny wiersz. Witaj, jestem Anna.
Jestem tu nowa, ale od ponad pół roku poznaję Was,
czytając teksty. Do tej pory wiersze punktowałam bez
pokazywania się.
Należysz do mojej ulubionej grupy aktywnych autorów
tego portalu, w prywatnej czytelniczej kategorii "top
of the top". W większości Twoich wierszy, które miałam
przyjemność czytać - odnalazłam poezję, za co
dziękuję.
Ten wiersz nie jest reprezentatywny (choć dobry), ale
większość Twoich utworów tworzy znakomite "tomiki",
różnorodne, inspirujące, z niepowtarzalnym
zestawianiem kontekstów w metaforach; Twoje wiersze
charakteryzuje doskonała równowaga między hermetyzmem
i uniwersalizmem przekazu. Wierzę, że będziemy mieć
okazję rozmawiać o wyjątkowej jakości Twojego
warsztatu.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale pamiętam taki
wierszyk na podwórzu jest kałuża ktoś z kałuży się
wynurza hipopotam powiadacie nie to tata po wypłacie
Komentarze (13)
O! Zauważyła dzieci. Ach no cóż. Wiersz krótki i na
temat. Pozdrawiam.
Smutne, ale tak bywa.
Pozdrawiam serdecznie
z rozbrykanych dzieci wyrastają geniusze.
Czas leci wszystko się zmienia i ludzie też.
Pozdrawiam serdecznie zdrówka życzę
Nie wiem. Lubię nie wiedzieć.
Czekałam na Twój kolejny wiersz. Witaj, jestem Anna.
Jestem tu nowa, ale od ponad pół roku poznaję Was,
czytając teksty. Do tej pory wiersze punktowałam bez
pokazywania się.
Należysz do mojej ulubionej grupy aktywnych autorów
tego portalu, w prywatnej czytelniczej kategorii "top
of the top". W większości Twoich wierszy, które miałam
przyjemność czytać - odnalazłam poezję, za co
dziękuję.
Ten wiersz nie jest reprezentatywny (choć dobry), ale
większość Twoich utworów tworzy znakomite "tomiki",
różnorodne, inspirujące, z niepowtarzalnym
zestawianiem kontekstów w metaforach; Twoje wiersze
charakteryzuje doskonała równowaga między hermetyzmem
i uniwersalizmem przekazu. Wierzę, że będziemy mieć
okazję rozmawiać o wyjątkowej jakości Twojego
warsztatu.
To straszne, że ludzie się staczają :(
Pozdrawiam
najbardziej cierpi na tym rodzina, żona dzieci
smutne:(
Smutną mamy rzeczywistość. Ze spaceru możemy wrócić z
dużym opóźnieniem, bardzo zmienieni... Pozdrawiam
serdecznie:)
Smutną mamy rzeczywistość. Ze spaceru możemy wrócić z
dużym opóźnieniem, bardzo zmienieni... Pozdrawiam
serdecznie:)
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale pamiętam taki
wierszyk na podwórzu jest kałuża ktoś z kałuży się
wynurza hipopotam powiadacie nie to tata po wypłacie
Smutno, ale i tak bywa.
musiała sobie dobrze dać i na sianie długo przebywać
...