WYSZEDŁ I CO?
z nadzieją, że wróci jednak
weź mnie już nie denerwuj
gdyż wychodząc mówiłeś
zaraz wrócę więc – serwus
jak wyszedł tak nie wraca
wokół głęboka szarość
a ja tu taka sama
błagam cię przyjdź do mnie
będziemy znów we dwoje
jak kiedyś, jak dawniej
słoneczko moje
2009-06-24
jako, że słonko to rodzaj nijaki ja dziś a niego zrobiłam faceta :)
autor
Yeja
Dodano: 2009-06-24 05:15:12
Ten wiersz przeczytano 713 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
A już myślałam ,że po papierosy skoczył bo chce mu
się palić :) . Pozdrawiam
Może w końcu się pojawi,w końcu jest lato:)
Fajnie sobie z tym słoneczkiem wymyśliłaś:)
Słoneczko to facet.Bez dyskusji.Przecież na widok
czegoś nijakiego kobiety by się nie rozbierały.
On " zaraz " wroci,,,tyle ze jego "zaraz" rozni sie
od Twojego,,,badz cierpliwa,,,
na slonaczko czasem czekasz tygodniami
gdy deszcz leje i leje,,przwda,,,?
ciekawy refleksyjny wiersz,,,pozdrawiam
zimowo.
czy warto otwierac dzrwi....jesli wyszedł bez
słowa....wnie wiadomo dokad...ale jak widac warto bo
oczekuje sz kiedy zapuka w twoje drzwi...zamysliłem
sie...
Podoba mi sie twoj wiersz. Zpewnych powodów jest mi
bliski.
następnym razem jak będą w lutym wymuszać na mnie
planowanie urlopu zapytam Vicka o wrózby. Słonko jako
facet- to podpowiedź?
chyba każdy z nas na nie czeka jednak Vick Thor
mnie zasmucił zna jego igraszki z nami juz do
sierpnia a to lobuziak.
Jeśli liczysz na to,że pokaże się na dłużej
przed przed ostatnią dekadą sierpnia - to muszę Cię
rozczarować - nie licz na to!Przynajmniej tu - w
Polsce, bo w tzw.
"ciepłych krajach" - to i owszem,balanguje łobuz od
rana do wieczora! Wróci , ozłocić nam jesień.
Gdy wróci kawał drania, będę miał coś w komantarzu do
dodania.