Wyszedłeś!
Wyszedłeś!
trzasnąwszy drzwiami,
to był koniec miłośći
między nami.
Wyszedłeś!
bo ja tak chciałam,
w końcu ciągle cię
okłamywałam.
Wyszedłeś!
a ja zostałam,
do końca życia tej
decyzji będę żałowała.
Zawsze do mnie wracałeś,
lecz tym razem
siły, już nie miałeś.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.