wyszła Dusza z Ciała...
do Raju chciało Ciało
po trupach i po zgliszczach
Dusza nie nadążała
- zbłąkana się oczyszcza
bo jak niesie wieść gminna
tutaj nie ma pośpiechu
tu wejść czysta powinna
wybielona, bez grzechu
grozi że go opuści
jak się będzie tak spieszył
i zostanie bezduszny
- wtedy to się nagrzeszy
zresztą Tu Ciał nie biorą
Ono na Ziemi żyje
umrze zdrowy lub chory
zakopią...potem zgnije
pamięć po Nim wątpliwa
na grobie znicze, kwiatki
Dusza będzie baczyła
z góry na jego Dziatki
Komentarze (14)
Ciekawy wiersz i podoba się bardzo;)pozdrawiam
cieplutko;)
Ciekawy wiersz z wędrująca duszą w tle...
Pozdrawiam.
Ileż takich ciał bezdusznych pozostało na tym świecie
;):)
Za Norbertem :)
Niejedna dusza już za życia na polowanie wyrusza,
innej fajnej duszy poszukuje,
gdy ją spotka, jej ciałem się rozkoszuje...
Bardzo fajny wiersz. Pozdrawiam. Kolorowych snów :)
Chciała dusza do raju ale grzechy nie
dają...pozdrawiam
los ciał-jak napisałeś a co z duszyczką? kto wie gdzie
ona będzie hulać.
Ryszardzie Ty przewrotna istoto
Dusza czy na prawdę chodzi o o?
Serdeczności:))
któż to wie...
+ Pozdrawiam
"Nie wiem czy wierzę w duszę, ale na pewno
w bezduszność." - Stanisław Jerzy Lec.
Pozdrawiam YamCito.
rodziców nie słuchała będzie się dziadów bała?
Bardzo wymowny wiersz, podoba mi się :)
Może i tak być.
ciekawe perypetie duszy