wywłaszczenie
podpięła się do moich wierszy pauza
zawieszając w czynności pomysły
wiara we własne możliwości
przestała być mi wierna
odleciała w obcy wymiar
w miejsce gdzie zlatują się inne
/przekonanie że można wpływać na fakty
samym tylko myśleniem o nich
nie sprawdza się/
punkty widzenia tkwią w punkcie
bez zaczepienia
istnieje możliwość
że nie noszę genu poety
a to co się dzieje
to selekcja naturalna
autor
ala2
Dodano: 2007-11-23 00:03:37
Ten wiersz przeczytano 615 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Nic na siłę, pielęgnuj dalej swój jedwabisty język,
ostrz swoją brzytwę ockhama, a w odpowiednim czasie,
należyte sygnały, uruchomią ekspresję zespołu genów
poety, które tkwią w każdym, tylko nie każdy umie
odpowiednio z nich korzystać. Autorka niejednokrotnie
udowodniła, że umie. Sam wiersz, tym razem średni,
pomysł nie nowy, wykonanie jednak, można powiedzieć
świeże. Nie mogę jednak powiedzieć, że mnie poruszyło,
zaskoczyło, zachwyciło. Tym niemniej nie mogę też
napisać, że mnie rozczarował.
Niezły wiersz, każdego ogarniają wątpliwości, jesli
juz się pojawią znak,że trzeba cos zmienić i
niekoniecznie zaprzestać...po prostu starać sie robic
to jak najlepiej
Może i pauza podpięła się Twoich wierszy ale mozna się
w niej zamyśleć,czy oby napewno nie masz genu poety :)
..poeta ma swoje wloty i upadki......ale i dar
pisania....
Każdy człowiek ma trzy charaktery: ten, który ukazuje,
ten, który ma i ten, w który wierzy, że ma.
trudno dzisiaj byc poetą, ja też się czuję poprostu
amatorką słów jak...bomi...
wiersz dobry... +
dylematy poety ... tym razem podepnę się pod komentarz
Binia, tylko może raczej "wietrzną" amatorką słów :)
wiersz jest dobry ...
Wiesz ja nie mam tego lęku… ja po prostu wiem,
że nie jestem poetą lecz wiecznym amatorem słów.