wyznaję
jest we mnie wiersz - nie dla was.
nie dramatyzujcie -
on we mnie tylko, ze mnie.
świat ma głodne oczy
i zęby - ostre brzytwy;
zachłanne języki.
a wiersz jest delikatny
niczym sarnie świece*,
płochliwy i nieśmiały
jak łezka liryki,
która sobie się dziwi
że stanęła w tłumie,
chociaż jej nie przytuli,
ani nie zrozumie.
więc niechaj tylko o was,
których nie pojmuję
i o tym jak was zgłębiać
niezmiennie próbuję.
*świece - w gwarze myśliwskiej - sarnie
oczy
Komentarze (46)
Kochani, właśnie piję z synami czerwone półwytrawne,
jeden z synów pitrasi steki wołowe, sałatka gotowa...
Więc tylko Wam podziękuję łącznie za komentarze. I
życzę dobrej nocy :)
Czytam jak /list nieopatrznie otwarty/ do tych (do
siebie), którzy potrafią dostrzec, że także świat musi
czasem odetchnąć... lirycznie:)
Pięknie!
Twój wiersz jest dla Ciebie, nie dla nas, my tylko
mamy szczęście go czytać.
a Twoje wiersze są delikatne, jak dotyk miękkiej dłoni
na piersiach, jak czułe spojrzenie.
nie biegasz po portalu za głosami, w nosie masz
vice-versal. czy dostaniesz 10 głosów, czy 100 jest to
Tobie obojętne.
znasz swoją wartość i w nosie masz bejowe stalówki.
chciałbym dorosnąć do Twojego poziomu - artystycznego
i mentalnego.
miłego wieczoru w Wawie :)
"jak łezka liryki,
która sobie się dziwi
że stanęła w tłumie,
chociaż jej nie przytuli,
ani nie zrozumie."
Ale zakazaną kawę zawsze, nawet z zaświatów, do
wyznania dodać można.
Tylko nie pytaj, czy już się wybieram, czy jeszcze
stąd niekiedy doniosę :)
Bardzo polubiłam i jeszcze pozdrowienia z lampką :)
Gruszka - bardzo barwnie malujesz słowami swoje
wyznanie
zatrzymujesz na dłużej
serdeczności
Mysia-ko, Stello, Wiktorze, Roxi, Grażynko, miło, że
zajrzeliscie i zostawiliście komentarze.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ewa, Amor, bardzo Wam dziękuję.
Miłej soboty :)
Bardzo ciekawa refleksja, pozdrawiam :)
pięknie:)
Bardzo ładny, można rzec trochę magiczny jak dla mnie
wiersz, z liryczną łezką w środku,
co do tego, że świat jest brutalny i o nim też się
pisze, myślę, że to dobrze, bowiem nie tylko
delikatność w wierszach ma prawo królować, ale i krzyk
o tym co nas boli również.
Miłego wieczoru życzę Elu:)
Pięknie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
poezja żeby żyć musi mieć coś do powiedzeniu i Elu, Ty
nam to wyznałaś :)
Zapomnialem! - powrot1!- dalem glos. dalbym i oburąćz
i kilka razy i - na krzyż! - ale!... - nie da się.
Pozdro:)
Zajrzalem GruszEliciu, aby z tupetem może - zaprosić
do mnie - pod całkowicie nową postać wiersza "humorek
na jeża", ktory wydaje mi się dal nasna portalu - może
istotny. - Ale - pd wagą przeczytanej jednak Twojej
liryki - nogi mi się ugięły. Ogromna waga tego piękna.
- to wazny wiersz. - Piękny!
przepraszam, ze w pospiechu! - zapraszam jednak do
mnie.
Sereczności:)
Pięknie, gruszElka.
Pozdrawiam:)