Wyznania czarnego aniola
Zdradzeni Oszukani Za milosc swa ukrzyzowani.... My czarne anioly Dlaczego....?
Czy kiedy kolwiek zastanawiales sie jak sie
czuje?!!!
Czy zaprzatneło ci glowe to co się teraz ze
mna dzieje?!!!
Chyba raczej NIE!
Straciles mnie w czeliscie piekielne
Odcieles skrzydla…
Pozwoliles ukrzyzowac…!
Zczerniec…!!!!
Za co?!!!
Czy nie tego chciałes
Bysmy byli dla ludzi?
Bysmy im w cierpieniach pomoc niesli?
Bysmy im sluzyli?
Otaczali skrzydlami gdy zimny wiatr
wieje
Podawali dlonie gdy zalamia się ich nogi
Wybaczali….to czego ty nie potrafiles
wybaczyc
Pozwoliles uczyc sie ich milosci zycia
slabosci
Zazdroscic im tego wszystkiego…
Co dla nas bylo nieosiagalne
Dlaczego?!!!
Dzis juz im nie zazdroszcze
Dzis stoje za nimi
Kraze….
Dzis wielbia nas nie ciebie
Czern bostwem sie stala
I nie wazne ze cierpiec bede
To wszystko na przekor tobie
My ich karac bedziemy
A ty zbaw owieczki swoje
.....wciaz pytamy..... ....lecz nie ma odpowiedzi
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.