Wyznania liryczne
Wiersz napisany w duecie : pierwsza, trzecia i piąta strofa : Remi S druga i czwarta strofa : /wanda w./
W dniu 27.10.2019r wiersz otrzymał Laur
dnia i Laur czytelnika na fb
Wyznania liryczne
Dzięki tobie serce tak jak wulkan
płonie,
zostałaś królewną w złocistej koronie,
zachwycasz mnie co dzień swoją wiedzą,
wdziękiem,
uczucie do ciebie jest czymś niepojętym.
Niczym noc majowa, grasz na strunach
zmysłów,
razem z tobą płynę, nowy świat odkrywam,
jesteś przewodnikiem, serca
drogowskazem,
wiesz, jak bardzo kocham, kiedy jesteś
blisko.
Otulony tobą płynę w studnię marzeń
wiesz, moja najmilsza, że jesteś mi
wszystkim,
nowym lądem, wyspą, moim oceanem
przy tobie niestraszne są życia wojaże.
Miłość nas prowadzi, wciąż wytycza
szlaki,
pośrodku jesieni niebo wypogadza,
rozsrebrza nam noce, wyzłaca poranki,
barwny dywan uczuć ściele nam pod nogi.
Po złotym kobiercu pójdziemy pod rękę,
stałaś się miłością, duszy drogowskazem,
pójdziemy gdzie serca drogę nam wyznaczą
nawet wśród zawiei będziemy wciąż razem.
Ty-y, -- Warszawa dn: 26.10.2019 r.
duet autorski : /wanda w./ i Remi S
Komentarze (41)
Pięknie o prawdziwej miłości , tej na zawsze.
Pozdrawiam serdecznie
Dwa serduszka biją w rytmie cza-cza!
Z przyjemnością!
:)
Pozdrowienia, ukłony dla Państwa!
Witaj.
Piękne “wyznanie liryczne”
Pozdrawiam serdecznie DUET!
Witaj Wandziu:)
I dlatego miłość jest taka piękna:)
Fajnie wam to wychodzi:)
Pozdrawiam was serdecznie:)
Witam Was serdecznie.
Romantyczna miłość i romantyczny wiersz o niej.
Życzę nieustającego szczęścia.
Piękne wyznania.
Pozdrawiam:)
czułych chwil :)
Wielkie szczęście moc usłyszeć - jesteś miłością,
duszy drogowskazem. Życzę miłych
Razem z Remisiem pięknie dziękujemy Grzesiu i Jurku
:)
Pozdrawiamy serdecznie :)
Jesteś bardzo uporczywy i...wytrwały w swoim
miłowaniu. I co mnie zastanawia? Odległość. Wszak
mieszkasz w dzielnicy Warszawy Praga a na Śląsk
droga jest bardzo daleka. Czytam prawie wszysto co
piszesz Ty i twoja Wandzia. Powodzenia Wam życzę.
Pozdrawiam serdecznie:))
Słowo się rzekło,
będę trzymał za słowo,
miłością okrzepłą
i ten laur nad głową.
Pozdrawiam Wandeczko Was obojgu.