Wyznanie
Kchanej żonie Beacie
Pragnę Twej obecności,
codziennej,
nad ranem.
Wiem,
ile sprawia Ci radości,
wspólne,
rodzinne obcowanie.
Potrzebuję miłości!
Twojej,
niezapomnianej.
Chcę,
by świat mi zazdrościł
Ciebie,
Ty Moje Kochanie...
autor
kiwitu
Dodano: 2009-01-24 20:35:38
Ten wiersz przeczytano 754 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Bardzo ładny wiersz;-)