wyznanie
czy widzisz ten płacz
tak krwawy bez łez
jak długo można słuchać kłamstw?
jak długo ludzie będą kłamać?
ile można uciekać?
gdy dzień sprawia ból
nie mam swojego miejsca
do którego mogłabym uciec
słowa są bez znaczenia
potrafią tylko ranić
do bólu, głęboko, skutecznie
prosto w duszę
zabijając niewinnego anioła!
nie można uciec przed dniem
nastała godzina rozpaczy
tak musiało się stać
bez świadków - choć ludzie wokoło
oni są ślepi - uśmiechają się
wokół pustka, strach i lęk
tonę w morzu białej krwi
czas się skończył
ludzie odeszli - jestem ja
zabity anioł
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.