wyznanie
Nie jestem szczupla
ani ladna
czy tam zgrabna
i zabawna
to co mysle
to co czuje..
a zreszta, przeciez i tak nikt sie
nieprzejmuje
to co kocham to co lubie..
dosc! bo zle pomysla ludzie
nie chce sie otwierac
by klotnie zawierac...
nie chce
nie musze
a jesli nawet sie udusze!
nie powiem
nie wyjawie
nawet zjawie!
nie wisi mi to
i nie powiewa
co powie kolezanka
czy kolega.
Tak to prawda, jestem wrazliwa
glupia,uparta
nawet grosza nie warta
widze to i czuje...
jak ludzi to przejmuje...
chocby z klasy czy z dworu...
moze beda mowic potworku?
moze nazwa paskuda?
brzydka i gruba
i nie zaprzeczaj prosze
bo nie wiesz, jakie rany w sobie nosze
sama/sam sie tak zachowujesz
i nieraz wady mi dyktujesz
dobrze, rozumiem cie moj/moja drogi/a
ale gdy to teraz pisze,nie zaslaniaj mi do
tego drogi....
pisze to bo czuje
ze nikt sie nie przejmuje
gdy trzeba pocieszyc
pocieszasz
gdy cos odemnie chcesz dostac
robisz mila minke
ale tak na co dzien....
gardzisz obgadujesz gupie miny stroisz
wiec czemu mowisz ze nie jest tak?
ze wszytsko psuje
ja czuje sie niepotrzebna
gupia i gruba
niekochana
nielubiana
wysmiewana
pogardzana
obgadywana
wiecej nie powiem juz
bo brak mi slow...
nie lubie sie otwierac
a potem klotnie zawierac
nizesz byc pewna/ny ze nie czuje sie jak
krolewna
teraz zamykam sie
kto wie..
moze kiedys ktos znajdzie klucz
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.