Wyznanie
Dotknąłem cię kwiatem, na skroń złożyłem
plasterek poezji, wziąłem Ciebie cudowna
Jedyna, w krainę kwiatów, pachnących frezji
Wspominałaś oparta o me ramię, ze była
przeszłość- która już nie warto
przywoływać- dziś chce się tobie
śpiewać.
Składajmy strofy naszej śpiewanej przyjaźni
–takty zamieńmy w pocałunki, wróci coś
czego prawie nie było, świat z dzieciństwa
malutki.
Idziemy oboje rytmem pracy krosna- wychodzą
z pod niego barwne wstęgi jak wiosna,
oplatajmy swe ciała w jedno, zaiste – świat
nam sprzyja – nasza przyjaźń jak niebo
czyste.
Wykuwałem zalążki naszej przyjaźni- ty
otulałaś nasze dłonie – spojrzałaś za
siebie, oczarowana –w sercu miłość
płonie.
Może to nie pożoga, może nie fajerwerk, ale
wiemy, ty jedyna i ja ze w tym trwamy i
niech nam los sprzyja – gładka droga przed
nami
Dziś przyszłaś do mnie ze swym uśmiechem i
zapachem kobiety, tulę się do ciebie,
odczuwam we mnie silna podnietę, na tym
zakolu mojego pisania, odkładam pióro, na
dziś
moje piękne ku tobie wyznania
Spoglądam na twoją buzie na fotografii –
tchnie z niego piękno, pełne gracji.
Masz w sobie piękno rzeczonego słowa, twoje
lico bardzo mi się podoba
Czekałem i czekać będę na twoje wizyty,
ciebie wciąż niesyty
Zadrgało mi w myślach i w oczach coś
niewytłumaczonego, ty piękna młoda kobieta
u mnie za tobą tęskniącego.
Ucieszyłem się twoim pięknym poetyckim
słowem – masz dar i twoja fotografią.
Jest w tobie to co mnie urzeka – może innym
razem to opiszę, dziś jest smutek, bo
jesteś z daleka
Bolesław
Komentarze (1)
Sympatyczny wiersz a wyznanie zawsze jest czymś
sympatycznym jeżeli to jest wyznanie związane z
miłością.