Wyznanie Zefirka
pomysł na rozwianie wątpliwości... ;)
latam nocami po przestworzach nieba
mej wyobraźni wysublimowanej
i choć na ziemię ściągać mnie wciąż
trzeba
bo z głową w chmurach wstaję już nad
ranem
czasem me serce ostrze smutku zmrozi
chwilami tonę w czarnym łez padole
a innym razem chociaż rozpacz grozi
w mej głowie chaos i myśli wesołe
codziennie śledzę nieskończoną walkę
pomiędzy siłą serca a rozumem
nucąc wieczorem nową kołysankę
przeszłości sidłom wyrwać się nie umiem
choć dla niektórych to się dziwnym zdaje
wcale nie jestem wybitnym poetą
zważać się staram tu na obyczaje
szczerze wyznam ...Zefirek jest kobietą
Agata S. ;)
Komentarze (1)
wiersz bardzo mi się podoba (choć wydaje mi się że nie
potrzebna inwersja w drugim wersie ale to tylko moje
zdanie ) Pozdrawiam