Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

o wyższości świecy nad g*ównem...

Postanowiłam zapić się na śmierć kawą. Fusiastą.
Zamknąwszy pokój na drzewopodobne klamczaste ,
rozpoczęłam powolny proces samobójczy.
Przy czwartej szklance(w filiżankach niech piją pańcie)
wyszły mi oczy, znaczy na wierzch, co akurat
w moim przypadku na korzyść tylko.

Potem wyszłam, a w zasadzie wyleciałam z siebie.
Poszybowałam między czasem letnim a zimowym
haratając nikotynową przestrzeń na spiralne korytarze.

Wylazłszymi gałami wodziłam zazdrośnie za muchą.
Przypomniało się bidulce, że nim zaśnie, powinna polatać.
Posługując się sprawnie płatami kołnierzyka zanurkowałam,
wykonałam otwieracz do butelek. Teraz leciałyśmy nos w czułki.

Mucha nie miała nic przeciwko, odniosłam nawet wrażenie
że jest za. Przy kolejnym okrążeniu olśniło mnie.
Przecież, tylko ilość nóg nas różni. Obie beznadziejnie
ogłupiałe i nielogiczne. Szlachetniejsze od gza, pospolitsze od ćmy.

autor

błońskaM

Dodano: 2010-11-03 00:08:37
Ten wiersz przeczytano 1067 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Nieregularny Klimat Optymistyczny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

Czatinka Czatinka

Mieć muchy w nosie pijąc kawę w szklance robi wrażenie
:)

blondynka8 blondynka8

lot, jak lot ale te kawy mogą zaszkodzić:)) Lubię
czytać Pani wiersze, no cóż, są takie nieprzewidywalne
i niebanalne.

VilleVikernes VilleVikernes

W niniejszym komentarzu musze się przyznać, iż
poprzedni Pani tekst-,,mary party " pochwaliłem
niesłusznie. Z perspektywy czasu wydaje mi się on
wtórny, niczego niewnoszący do poezji- teksty tworzone
,,z punktu widzenia zwłok" pisało już wielu- niektórzy
nawet lepiej i dojrzalej, niż Pani. Co zaś się tyczy
tego- jest BARDZO DOBRY- poza fragmentem ,,Teraz
leciałyśmy nos w czułki."- zwykły bezsens,wg mnie
regionalna deformacja powiedzenia ,,lecieć z kimś w
kulki"- radziłbym poprawić na ,,lecieliśmy z nosem w
czułki"- będzie bardziej przejrzyście.

Vick Thor Vick Thor

zamysł autorki jest jasny jak musze odchody na szybie;
ustami peela przekazuje prawdę oczywistą - po czterech
naparach kaw(jedyny taki wynalazek na świecie) -
POLSKI! Piłeś? Nie siadaj do pisania, bo z kawy kał
wyjdzie!
Autorce gratuluję i serdecznie pozdrawiam.
Drugiej takiej ze świecą szukać.

Marek Gajowniczek Marek Gajowniczek

Moje myśli też wesoło pokrążyły z tym wierszem. Ładny
lot -gratuluję!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »