wyżywa się życie
Na to jest życie, by je wy-żyć, lecz nie na to, by użyć. /C.K.Norwid/
Z powodów bliżej niepoznanych została
szafarką chleba powszedniego i chociaż
jej dzieci już dawno wyrosły, zawróciła do
zupek
(i kupek!), i do rozmów nowych zupełnie
bez sensu -lecz całkiem poważnych
(jak tylko poważna potrafi być
starość). powtarza modlitwy,czyni gesty
proste i zawsze te same- nuż zapadną
w pamięć- łudzi się i cieszy
wraz z ich uśmiechami, a sensu
za bardzo stara się nie spotkać ('ot,
robi po prostu, co do niej należy').
bywa wiersz napisze, bo czasami
słowo trzeba ugryźć na końcu języka
by się nie zadławić. nic więcej.
Komentarze (28)
Pisz Poetko, pisz. Miło poczytać.
Dobrej nocki :))
Wyżyć się na życiu! To ci przednia myśl, AAnanke:)))
Bardzo wymowny utwór.Ma całą paletę interpretacji i
refleksji
Zastanawiuający wiersz, serdecznie pozdrawiam i
dziękuję :)
By się nie zadławić nic więcej
pozdrawiam serdecznie
zapraszam do mnie do wierszy Sama wśród ptaków i
reminescencje
Dobre rozważania. Czasami lepiej coś nie dopowiedzieć
niż powiedzieć jedno słowo za dużo.
Pozdrawiam serdecznie.
Dobry wiersz :)
...smutny ten wiersz jak życie ...ale życie może być
weselsze i wiersze też...pozdrawiam...
tym większy szacunek, jeżeli chodzi o opiekę nad
ludźmi starszymi, jak pisze Czatinka - dowód, że dobry
wiersz ma wiele interpretacji,
dowód, że dzieci i staruszkowie niewiele się różnią,
można znaleźć w moim utworze /o lekkości życia bez
krawata/; nigdy się nie reklamuję, ale tu niesamowicie
pasuje:)) miłego dnia, AAnanke
Trochę zagubiona ale wciąż ta sama wspaniała kobieta
walcząca o jutro łagodniejsze dla bliskich
schorowanych osób, pisze przepiękne o życiu wiersze.
Bezpośrednia w słowie a zarazem zagadkowa. Poetka na
którą wciąż czekam i wiem, że nie próżnuje chociaż tak
mało ostatnio wstawia tu wierszy. Pozdrawiam ciepło :)
Spokojnie :)
tak masz racje najważniejsze aby się nie zadławić -
pozdrawiam
podoba się :) pzdr
Bardzo ładny, lecz jednak trzeba uważać, zeby się nie
udławić. Pozdrawiam
Pieknie:)