Wzbij się w marzenia
Dla mojego Kacpreka:* Któy mi pokazał, że nie warto się załamywać...
Gdy ostatni blady promień radości nas
opuści,
Gdy ostatni przyjaciel nas zostawi,
Gdy z róży spadnie ostatni aksamitny płatek
i ukłuje nas swym kolcem...
Nie myśl, że jesteś sam,
Ze swoją rozpaczą, krwawiącą raną i
bólem.
Nie myśl, że jesteś nikomu nie
potrzebny.
Wzbij się wysoko w chmury,
Poddaj się marzeniom...
To chwila zapomnienia.
Nigdy nie trać nadziei.
I nie bój się poprosić o pomoc.
Oczyść swą duszę z pyłów bolesnych
wspomnień.
Leć w górę i zatop się w błękicie.
Usłysz swe bicie serca...
Nie zapomnij o miejscach , osobach zawsze
na Ciebie czekających.
Potrzebujących Twej pomocy.
Leć ku błękicie, aby spełnić swoje
największe marzenie.
Spełnisz je szybciej, niż Ci się wydaje.
Odnajdź swój cel w życiu i wróć na
ziemię.
Na której jeszcze wiele pięknych rzeczy się
wydarzy...
Jeszcze tyle poranków przy promieniach
słońca.
Lotów ptaków w chmurach...
Uśmiechu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.