Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Względnie




No i powiedz mi, cóż mam ci powiedzieć?

Ból, strach, śmiech, otępienie...
Otępienie, śmiech, strach, ból.

Chyba wzrok mi ślepnie.

Strzaskane serce nigdy nie dostrzeże horyzontu, bo nie potrafi ubrać się w cierpliwość.

Nigdy zbyt daleko...

Nigdy na przyszłość nie patrzy.

Usta mi bledną, bo nie wiem, czy wiesz, ale moglibyśmy podkraść sobie jeszcze jeden dzień z dala od i donikąd.

Jeszcze jedną noc tak odległą od świtu.
Pośród naszych cieni i burz, tornad i mórz, cukru bez smaku i kawy bez cukru.
I pośród straty bez grobu, namiotu w dżungli, piasków utkanych z wapieni...

Zgubmy się, nie poszukując niczego.



Znajdując wszystko.




Z cyklu "Latawiec"

autor

K_a

Dodano: 2020-12-23 04:19:07
Ten wiersz przeczytano 540 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

Angel Boy Angel Boy

Życzę Wesołych Świąt pełnych miłości w gronie
najbliższych :) Mnóstwa uśmiechu i radości :)
Pozdrawiam serdecznie +++

ZOLEANDER ZOLEANDER

Bardzo dobry wiersz... Świątecznie pozdrawiam

anna anna

ciekawa refleksja (wszystko jest względne).
Zdrowych i spokojnych świąt.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »