Wzór na szczęście
moje wykształcenie techniczne
wciąż podsuwa takie marzenie
dobrym byłoby rozwiązaniem
szczęście ująć matematycznie
jak w twierdzeniu Pitagorasa
że jest pierwiastkiem sumy kwadratów
dwóch powszechnie znanych wartości
i wzór zapamiętać na zapas
kiedy do drzwi moich zapuka
jakże łatwo wtedy je poznam
przywitam zaproszę na kawę
dam wszystko tylko się pokaż
nie spłoszę go pragnień lawiną
zbieranych przez tyle lat szarych
ich spełnienie stopniować będę
tak po prostu abym przywyknął
ten wzór znając uniknę błędu
jaki nie raz był moim dziełem
kiedy szczęście dopiero poznałem
gdy było już w sąsiada zasięgu
Komentarze (15)
Wzór na szczęście??
Pomysl niebanalny, wiersz kapitalny.
Na TAK++
Dobry wzór dla techników ale co mają zrobić humaniści
dla których Pitagoras i jego wzór jest pojęciem
bliskim abstrakcji. Im zostaje tylko pisanie liryków i
wzdychanie do... Wiersz poprawny ujęcie tematu ścisłe.
Cholerka, teraz już rozumiem co moi rodzice mieli na
myśli mówiąc: ucz się dziecko matematyki :)
Gdyby można było stworzyć taki wzór...? choć ja myślę
że najbliżej tego wzoru jest po prostu piękna i
szczera miłość:)bo cóż więcej potrzeba nam do
szczęścia. Piękny wiersz
Gdyby tak dało się wszystko wymierzyć i żyć zgodnie z
formułką, znając rezultat poczynań.Stworzyłoby to
poczucie bezpieczeństwa, ale czy dało
szczęście?Ciekawy wiersz...
uczymy się matematyki,wzorów a i tak przy odpowiedzi
bywały wpadki i straszne pomyłki,tak samo ze
szczęściem,jak jest w zasięgu ręki jakos nam
umyka...ale wiersz fajny i oby tak było mozna mieć
wzór hm..szczęscie by się strasznie panoszyło po
świecie ale tak cóż...
Na szczęście, na szczęście nie ma wzoru
matematycznego, bo co zrobiliby mniej zdolni w naukach
ścisłych.Bardzo dobrze napisany wiersz, dowcipnie
potraktowany temat:)
Jakie to proste - szczęście w zasięgu ręki. Zgrabny
wiersz.
Chciałabym poznać taki wzór.
bo sąsiad znał wzór Pitagorasa tudzież podobny na
szczęście... - ha, ha.
matematyka matematyką ma sztywne zasady wiec tak
chyba nie da rady bo gdzie tu spontanicznosc i ta cala
reszta? choc nie powiem jakis sposob by sie
przydal...-:)) wiec kombinuj...kombinuj to wyniki
beda....przeczytalam z usmiechem
ciekawy pomysl ale wydaje mi sie ze nad szczesciem
oprocz czekania nalezalobysie popracowac;)
plus
świtny pomysł i dobrze sie czyta. Taki wzór by sie
przydał :)
Pomysł dobry ale nierealny, gdyby tak można było
wielcy tego swiata już dawno ujęliby to wzorem
matematycznym
gdyby się tak dało ująć szczęścia we wzór
matematyczny... ale niestety się nie dam(a może to i
dobrze)... ciekawy wiersz i przede wszystkim fajny
pomysł;)