„Wzruszenie”
Coś we mnie pękło nie potrafię zaszyć
ran
ukrywam słabości choć wiem nie tędy
droga
gorzkie łzy nie oczyszczą sumienia
ludzka podłość ukrzyżowała człowieka
Panie dlaczego dałeś mi tak czułe serce
głupota zawiść bolą jednak w twoich
oczach
widać wciąż miłość czułość nieustający
blask
stąpam po kamienistych drogach
cierpienia
upadam podnoszę się podążam i proszę
twoje oczy codziennie przepełnione miłością
spoglądają na setki par innych szukając
blasku
który posiadasz tylko Ty....
daj dobroć pozwól bym dała sobie rade
istnieje piękno gdzieś w otchłani trzeba
tylko zauważyć
człowiek szczęśliwy cieszy się życiem
potrafi wyrażać swoją wdzięczność
dziś po raz kolejny utwierdziłeś mnie
jesteś światłością myśl o Tobie!…i dusza
pęka
w sercach budzisz ciepło płomień i
pożogę
gwiazda na niebie rozświetla mi drogę
idę ......po prostu idę......
Komentarze (41)
"człowiek szczęśliwy cieszy się życiem
potrafi wyrażać swoją wdzięczność" święte słowa moja
droga i obyśmy mieli jak najwięcej do
dziękowania,pozdrawiam z kwitnącego Ciechocinka :)
Ludzie wrażliwi nie mają na ziemi lekko. Cierpią
zranieni, ale potrafią za to o wiele wyraźniej
postrzegać piękno i dobro.
Dobry, pełen wiary wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Skoro droga rozświetlona, to teraz można iść :)
Pozdrawiam serdecznie +++
...wszystko jest po coś i ta nasza wrażliwość i
cierpienie trzeba go tylko nie zmarnować...pozdrawiam
Piękny wiersz w wierze:) pozdrawiam MAGNOLIA
Idź i bądź taką, jaką jesteś?
MAGNOLIA, czaszami też mam pretensję do życia, że
jestem aż tak wrażliwą osobą.
Najwidoczniej Pan miał jakiś cel abyśmy były takie a
nie inne...
Poruszyłaś mnie tym wierszem:(
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech zostawiam,
Ola:)
upadać, wstawać i iść - to samo sedno człowieczeństwa.
widać w wierszu wielką wrażliwość.
pozdrawiam i zapraszam na satyryczny uśmiech :):)
Wiara w to, że damy radę - bezcenne.
Pozdrawiam pa :)
Cudowny wiersz...
Miłego popołudnia:)
pięknie - nie straszna ta droga gdy zawierzymy Bogu
możemy śmiało iść:-)
pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=a4yaamzq6CQ
Pozdrawiam Magnolio, zabrzmiało jak hymn do Boga.
Z czułym spojrzeniem JEZUSA z Jego wsparciem i
miłością jest łatwiej sobie ze wszystkim radzić...
Pozdrawiam serdecznie:)
Mimo wszystko, pełen życia wiersz.
Można prosić Boga w Jezusie szukać pociechy,
ciągle liczyć na to, że niebo pomoże,
ja sądzę, że najpierw w siebie trzeba uwierzyć,
by potem powiedzieć, dziękuję Ci Boże...
Fajny wiersz. Pozdrawiam.
Miłego, radosnego tygodnia :)
Pięknie z uczuciem i wiarą