Wzruszenie serca
"Więc sądzę - że pierwej duchy
Na powietrzu gdzieś rozgramiał
I bił o anielskie słuchy,
I był w niebie nim na świat powrócił,
Porwał sztandar i na wrogi się rzucił"
(Słowacki Sen srebrny Salomei)
światło księżyca wyrywa mnie stąd
z tego tańca wśród źródeł i naczyń
rozmowa z Bogiem
jej ręka na moim ramieniu
przywołuje mnie z powrotem i rzeką modlitw
znów płynę
samotny, przywoływany od was moi kochani
do serca przekonanego
rozum rozwiązuje w tobie zadania
dajesz mu się przekonać
serce..
serce przywołuje i jest przywoływane
przelewane z ust do ust, rozdzierane
lira Wernyhory w rękach Boga Ojca
pójdę zatoczyć koło
w biodrach życia roztańczonych
w tych niemyśleniach zamieszkam
na księżycu
"bo wszystko czego dziś chcę
pamiętaj o tym
polecieć chcę tam i z powrotem
do nieba do nieba"
(Izabela Trojanowska)
szalona nieobecna
niewrażliwa obojętna przerażona
tutaj wrażliwa i dobra
na księżycu
"nie zostawiaj mnie samego
nie kłam
nie odtrącaj mnie"
żarty pełne łez
miłość pełna okrucieństwa
roztopienie w ludziach pełne samotności
Komentarze (5)
..są.....niebanalne:)
Ciekawe nawiązanie do utworu Słowackiego, kieruje
myśli w stronę romantyzmu, mistycyzmu, unicestwienia
lęku przed śmiercią, wyzwolenia ducha, powoduje
wzruszenie serca li tylko?
Tekst jednak, nie do końca tak jednoznaczny.
Ładny wiersz miło było przeczytać. Pozdrawiam:)
Przegadanie z poplątaniem.
lubie twoje wiersze,,,,,są takie..no własnie....
pamięć duszy odczuje gdy ją pielęgnuje a gdy jej nie
ma próżne wołania Duchowo złączeni nigdy nie są
samotni Taka refleksja Wiersz ma nastrój mgiełka
romantyczna i westchnienie serca tęsknota Bardzo
urokliwy Pozdrawiam