Wzruszyłaś barwną noc
Noc się zbliża gwiazdy oświetlają zachód
słońca
zasypiasz w ciszy mojego istnienia
Zbudzi cię ból miłości i tęsknoty
wstaniesz
by na oścież otworzyć im bramy
Na tle nieba trzepocze klaszcząc ćma
Godziny płyną po niebie jak obłoki
przesuwa je wiatr opierając się o
wskazówki
Tylko ćma zagłusza ciszę i bicie serca
Zbudzi ciebie dotyk miłości byś napełniła
mój
wypróżniony Puchar tchnieniem poranka
Wzruszyłaś barwną noc
Autor:slonzok
Zaja Bolesław
Komentarze (4)
miłośc potrafi wiele,,pozdrawiam :)
Wyruszyłabym:-)
Miłego Bolesławie
Przepięknie :)
Podoba mi się i to bardzo :) Pozdrawiam serdecznie +++