Wzywałem cię dziś we snie
Wzywałem cię dziś we snie
Aniele strózu mój a ty nie
słyszałeś nie przyszedłeś
zostawiłeś mnie.
Tak bardzo cię potrzebowałem
krzyczałem do ciebie nie slyszałeś
z ignorowałeś moj krzyk gdy
krzyczałem do ciebie pomocy.
Aniele strózu mój opuściłeś mnie
w potrzebie zostawiłeś mnie i
zostałem sam bez wsparcia
jak zawsze jestem sam wszyscy
mnie gdzieś maja ale nie
wiedziałem ze i mój Anioł stróz
opuści mnie w potrzebie.
Co się stalo Aniele strózu mój
ze i ty opuściłeś mnie czym
zawiniłem ze zostałem sam
bez wsparcia bez pomocy
w krytycznym czasie w chwilach
złych.
Zostałem sam ze smutkiem i łzami
me łzy twozą kolejne słone bezdenne
jezioro.
Aniele strózu mój przyjdz do mnie
dziś we snie tak bardzo potrzebuje
cię zostań ze mną nie opuszczaj
mnie i ty w krytycznym czasie
chwilach ciezkich i zły daj siłe
bez ciebie poddam się brak mi sił
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.