XXI wiek, odeszło...
Gdzie zniknęły te bezsenne noce?
Napawały one zawsze,
nawet te najboleśniejsze chwile.
Żyliśmy dla nich.
Te kiczowate sytuacje zniknęły,
wraz z latami.
Już nikt nie zachwyca się polnymi
kwiatami,
podobno to przeżytek.
Pragniemy namiętności,
tych zachodów słońca najpiękniejszych,
ale sami nie dajemy tego innym.
...o romantyźmie czytamy tylko w
książkach.
autor
NaćpanaŚmierć
Dodano: 2009-05-19 23:17:54
Ten wiersz przeczytano 696 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.