Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

xxx (Chyba odgaduję...)

Chyba odgaduję już smak tego wina
Zapach landrynkowosłodki, sztucznoświeży
i zakaźny. Cancerogenny.
Karcerogenne jest tutejsze prawo
Zabrania, co samo w sobie stanowi
prowokację.
Jasno- ciemne zielone linie w zeszycie
mówią pustkę
Co za przewrotny szyk, mówić pustkę
Żeby choć pustką mówić, to byłby
przynajmniej kicz.

autor

Szumopis

Dodano: 2008-05-10 16:58:32
Ten wiersz przeczytano 716 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Bez rymów Klimat Pesymistyczny Tematyka Sztuka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

Kuba_89 Kuba_89

Znowu świetny ;)

Szary Szary

no cóż albo nie rozumiem albo lepiej nic nie napisze

dream dream

Rzeczywiście nastrój melancholiczny czyli niczego nie
rozstrzygający. Zadaje pytania, podkreślając
niemożność odpowiedzi. Mimochodem wszystko gordyjsko
gmatwa. Nie sposób więc odnieść się do wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »