y... e...
Podobieństwo do tekstu piosenki "Kobiety pistolety" Pani Marii Peszek, zamierzone.
Są kobiety kastaniety,
które mają parytety:
fiu bździu w głowie… i te bzdety
cechą główną są niestety.
Łona mają niestrzyżone,
twarze dziwnie wykrzywione,
wnętrza - jakoś… wymodlone…
seksualnie - wyposzczone.
Są kobiety, jak klamoty,
którym ciągle brak ochoty,
polerują swój pas cnoty,
w świecach - przycinają knoty.
Sobie tylko są oddane,
w sobie samych zakochane,
dusze mają rozorane,
łby - straszliwie rozczochrane.
Są kobiety, jak kobiety,
te - zdradzieckie są niestety,
uwielbiają długie flety
i (w rozkroku)- epolety.
Chłodnym wiatrem są podszyte,
(mogą w świecie być obyte
i starannie też umyte)…
do kochania - znakomite.
excudit
lonsdaleit
00:18 Środa, 20 marca 2013 - ...
Komentarze (36)
Nie wiem, co tu się może podobać w tym wierszu:) No,
przykro mi, ale msz kobiety są do kochania. Jaki
facet, taka kobieta. Może źle odbieram, bo widzę, że
panie się zachwycają. Ja - nie. Wybacz Autorze.
Pozdrawiam.
Świetne :)
Krótko mówiąc "znakomite". Miłego dnia.
oboje! lonsdaleit, wracaj, bo ktoś nas obraża...
żartuję; malanio, nawzajem! :))
Wychodzę... muszę ochłonąć...
No dobra, powiem: kocham Was oboje:)))
piękna odpowiedź, dzięki;)
;)))
http://www.youtube.com/watch?v=mi-km1b6xwE
;)))
malanio, mów - tego słowa nigdy za wiele:))
autor zasłużył za całokształt twórczości, msz
Świetne, zadziorne, doskonale ujęte, a za bomi nie
będę powtarzać:)))
Kobiece przywary dostrzeżone męskim okiem,nie
pozostaje nic, tylko pogratulować formy:)
Qurcze!!!!!, ale elita, łoj, i to spod jednego pióra,
ha i co mówią, niektórzy dobrego, a ja powiem,
przytrafi się elicie napisać dobrze!?, w miarę,
wierszyk M.Peszek nie kocham, kocham wierzbę, moją
ukochaną, nie mylić z krajobrazem naszym ojczystym,
łot i znajomość sztuki, ma zdolności poznawcze
autor,oj, ma!
:)) Świetne
lonsdalei'cie, kocham Cię :)
(prawie jak Marię Peszek, jako artystów)
"Repetitio est mater...", ale nie w tym przypadku.