Yeti
Kupię, albo lepiej- marmoladę zrobię.
I pieniędzy odtąd już wcale, a wcale nie
policzę.
Litrowe słoiki hurtem nabędę.
Owoców całe krocie.
Gaz, prąd- a co tam, szkoda patrzeć na
zużycie.
Rodzinie nie dam, wszystko sprzedam.
A co, wzbogacę się, niech tam.
Marmoladę mam najlepszą w całym kraju.
Yeti- nazwa unikatowa, jedyna w swoim
rodzaju.
autor
Annna2
Dodano: 2020-11-15 08:03:27
Ten wiersz przeczytano 2458 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
Z uśmiechem przeczytałam :)
Z uśmiechem pozdrawiam ciepło.
Fajny z humorem...
Udanego weekendu:)
Z pewnością jest wielu którzy tak właśnie postępują:)
Pozdrawiam:)
Marek
Wandziu to po bandzie to jest fajne.
Dziękuję.
Tomek, to się cieszę. Dzięki.
Rozbroilas mnie :))))
Dziekuje za usmiech:))
No to pleciałaś po bandzie :) i wyszedł Ci świetny
wiersz z pazurkiem oraz wspaniały akrostych na
kilogramy :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Ooo, to świetny pomysł, zamiast (marmolada) a co tam
reszta nieistotna.
hehe
Miłego dnia Aniu
;)
E tam sprzedawać, wiadomo że nie Broniu.
Olu, Isanko.
Dziękuję.
Ale dobre, szczególnie domowe przetwory. Ja się
ciesze, jak komus dam i ktoś podziękuje i pochwali.
Dobry wiersz z humorem. Pozdrawiam.
Dobry wiersz z poczuciem humoru.
Pozdrawiam serdecznie
Aniu, rozbawiłaś mnie wierszem i powiem szczerze
narobiłaś mi wielkiego smaka na takie domowe przetwory
ha, ha, ha:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Nie gniewam się Najko, na tak fantastyczną osobę?
Oj tam, to żart taki mój z tą marmoladą, zaraz tam
sprzedawać.
Wenko, jaaasne. Masz jak w banku,
dam.Jak zrobię.
Maćku.
Dziękuję.
Chytry dwa razy traci...marmolada się przeje i się
zepsuje...ale pomysł na marmoladę dobry ...Aniu wybacz
nie lubię marmolady jeśli już to dżem z
czereśni...pozdrowionka.
Nie bacząc na cenę, kupię od ręki.
Jak będzie smaczna, powiem - wielkie dzięki :))))