...z rana...
(satyrycznie)
Gatki niby takie nic
wyprała powiesić zapomniała
w Gadki się wdała
wiatr je porwał
teraz może pole zaorze
Gatki były Agataki
Gadki z sąsiadem
w południe słonecznie
nocą w czerwieni
Gatki na miedzi się wryły
i na nowo Gadki
syty głodnego nie zrozumie
jak ty mnie
nad wodą są jedne
w lesie drugie
a ja z Gatki do Gadki
będę blisko ciebie...
2012-06-28,
autor
nea
Dodano: 2013-10-04 06:36:52
Ten wiersz przeczytano 806 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
mam psa od ponad 10 lat i o higienie dość dużo wiem.
Pozdrawiam :)
;)) dobre
w:) dziękuję jak też się:) i słoneczne:)przesyłam wraz
z pozdrowieniami:)
Gadki:). Pozdrawiam
Fajna zabawa ze słowem... Uśmiechy :))