Za ciasne buty
Miłość to
niewypowiedziane słowa
zapłakane koce
oczy zamglone
Miłość to
wieczna krawcowa
zszywająca rany
bezlitosna pani
skrywająca ból
Ona nie bierze rannych
nie pyta o zdanie
chwyta za serce
i tańczy
Opadasz z sił
szukasz oddechu
dłoni spojrzenia
chcesz wyjść
zamknięte drzwi
Co to jest
miało być o tęsknocie
A nie jest Tomaszu?
Komentarze (44)
...a zapomniałam dodać że ten wiersz bardzo mi się
podoba-bo to cała prawda o miłości ...
...bo się bałam że mnie zgasisz jak zwykle..a nie
mówiłam twoja lepsza pamięć...ostatni wers był
inny,ale już zapomniałam :))
wandaw
I kolo sie zamknelo:)
Najka
W starym zapisie bylo slowo "stop", ktore zamienilem
na "co to jest":)
A to za dwa wiersze polecilay w jeden dzien i to raz
na 3 miesiace to calkiem niezle.
kiedys to wycinalem, po 3 na dzien:)))
A komentarzami nie mozesz sie zaslaniac bo zadnego z
tych dwoch wycietych nie komentowalas:))
Ty masz lepszą pamięć niż ja...i jeszcze jeden wiersz
znikł po drodze Twój :))
M.N.
Klaniam sie:)
Anna
Dziekuje:)
Oczywiście Tomaszu, że jest to wiersz o tęsknocie i do
tego dobry wiersz.
Udanego wieczoru.
Najka
A jaka byla puenta kiedys?
Ake się zdziwiłam - klimat "ciepły"! - jak nie u
Ciebie. Podoba mi się. :)
O miłości nie należy mówić ani pisać,trzeba ją
przeżywać...a tęsknota to najlepszy dowód
miłości...inna była w oryginale puenta kiedyś...a już
myślałam że "próżne moje komentowanie,gdy Twoje
wiersze znikają do szuflady".......miłego dnia.
Maryla
Dziekuje:)
Babcia Tereska
Nic dziwnego ze moj peel zdziwiony... pozdrawiam
Miłość to życia pani, robi co chce z nami.
Pozdrawiam :)
Oj zakręciłeś pięknie Tomaszu :)
Pozdrawiam serdecznie :)