***(Za cicha na krzyk)
Powrócić tam, uwierzyć, że szczęście naprawdę istnieje...
Za cicha na krzyk
Jestem
Za niesmiała na szept
Moja sztuka wymowy
Jest niekompletna
Pojedyncze
Półsłowa na rzęsach
Zakochana
W zbyt gwałtownym wietrze
Chciałabym
Abyś posłuchał mojej ciszy
Wiatry w tych stronach
Są zbyt gwałtowne
Twoje wiatry
Lubią milczeć
autor
_Piżamka_
Dodano: 2008-04-17 19:17:09
Ten wiersz przeczytano 464 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Zafascynował mnie twój wierszy... fajnie mi się go
czyta... i ładnie napisany... pozdro
Ja też wolę milczeć. Czasami słowa nie są potrzebne. A
kto potrafi patrzeć, dostrzeże krzyk nawet w ciszy.