za cmentarnym murem
tu panuje wielka zgoda
pochodzenie się nie liczy
o pretensjach nie ma mowy
cisza spokój zapach zniczy
wszyscy są tu sobie równi
choć nagrobki mają różne
na nagrodę czy też karę
przyjdzie czas troszeczkę później
sąd najwyższy już się zebrał
rozpatruje przewinienia
czas nieznanym mu pojęciem
stąd więc takie opóźnienia
Komentarze (19)
Choć każdy tam trafi, nie każdy odejdzie w spokoju i
...straszy po nocach.
Pozdrawiam
;)
Witaj,
taka niezachwiana wiara może czynić
szczęśliwym...
Z uśmiechem i pozdrowieniami /+/
Z ostatnią strofą się nie zgadzam, ale nie ma to
znaczenia :)
Wiersz zgrabny.
Pozdrawiam :)
Wiersz stawia na nogi...
Puenta broni.
Przed tym nikt się nie wykupi, żadnymi pieniędzmi, ani
dobrymi uczynkami, czy wielkimi osiągnięciami.
Wiersz zatrzymuje, skłania do refleksji. Tak.
Wobec majestatu śmierci wszyscy są równi.
Dobry, mądry wiersz.
Pozdrawiam cieplutko :)
Po cóż w życiu swary, kiedy koniec każdemu taki sam
przypisany?
Wyciszenie jest potrzebne i jest uświadomieniem, że
każdy z nas jest równy w oczach Boga, każdy z nas też
ma ograniczony pobyt na tym ziemskim padole...
Dobrego dnia życzę.
Interesujący.
Tak właśnie jest jak napisałeś. Na cmentarzu spokój,
cisza panuje. Mam dzieję, że tam w zaświatach
potraktują nas sprawiedliwie. Pozdrawiam serdecznie :)
:) Jak wynika z przekazu w czyśćcu musi panować duży
tłok. Miłej soboty:)
Celne i mądre. Pozdrawiam. M.
Masz rację. Własnie wróciłam z cmentarza- wyjątkowa
cisza tam panuje.
święta racja
Smutny wręcz makabryczny temat, ale wiersz z
przyjemnością, podobaniem.
:)
Pozdrowienia, Ukłony