[...]Za dużo myśli na papier...
Można zasnąć będąc zranionym,
nie zaśniesz gdy ranisz innych...
To czemu nocami spać nie mogę?
A Ty śpisz nie czując się winnym?
Tylu zdrajców wokół mnie, może i ja nim
jestem?
Może to ja doprowadzam do tego,
że denerwujecie mnie każdym gestem?
Nie umiem już ufać i wierzyć na słowo,
nawet tym bliskim przyjaciołom...
Teraz już tylko jednego chce,
po prostu już nie zbudzić się.
Za dużo uczuć we mnie zmieszanych,
za dużo myśli na papier przelanych...
Już nie potrafię dalej marzyć,
już nie potrafię dalej śnić,
już nie chce dalej kochać,
już nie chce dalej żyć...
I samotnie zastanawiać się będę,
czy wreszcie dna sięgnę...
A może powstrzymacie mnie?
Zrozumiecie czego chce?
I znowu zasypiam w samotności..
Myśląc o kolejnej zdradzonej miłości...
Komentarze (1)
Wiersz bardzo smutny i wprawiający w zamyślenie nad
tym co przeżywasz.. Polecam pzreczytac ci wiersz, pt,,
Po co płakać" myślę że może ci pomóc. Jestem z Toba i
pisz wiersze dalej...