Za duży dom
Ze świeczką w dłoni
szukam Cię
w wielkim mieszkaniu
Nie
Nie boję się ciemności
Nie bałam
Puki byłeś
Płakałam
kiedy nie było Cię blisko
Tyle drzwi
Jeszcze jedne
i jeszcze
zapomniałam
że nie potrzebny nam
taki duży dom
głupie drzwi
to chyba już setne
Świeczka gaśnie
Tu jest jak w labiryncie
taki duży dom
niepotrzebny
wcale
ostatnie drzwi
Nareszcie jesteś
Znalazłam
Kocham Cię
Trzeba coś zrobić
z tym głupim domem
o sześć rozmiarów
za dużym
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.