Za jeden uśmiech
dla Marysi..., dzięki której to wszytko powstało :D , dzięki której wyruszyłam stopem na Santiago
Za jeden uśmiech,
za serc pragnienie.
By być i żyć,
nie wczoraj lecz dziś.
Idziemy w przód
choć znów przed nami rów
Szaleńcami zwą nas,
lecz kim sami są?
Dziś w każdym starach.
Lecz młodego serca nie zgasi,
nóg nie zwiąże sznurem.
Nic na sercu nie wydusi,
w ciszy zostanie za murem...
Madryt 2013
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.