Za kółkiem...
Kiedy do auta wsiadam to niestety
w bagażnik upycham uczucia kobiety
myślami na głowę włosy Gorgon nakładam
kierownicę złością pluje polskością zagadam
mocny silnik bratem pęd powietrza
siostrą
zwykle jeżdżę szybko rozważnie lecz ostro
obok białopióry głosem Hołowczyca
kolejne kilometry spokojnie odlicza
nie przypadły do gustu fiordy
Skandynawii
dziś już inna nacja nieźle tam się bawi
w Harzu zaskoczyły kręte drogi losu
co czeka za zakrętem odgadnąć nie sposób
teraz znów pod kołem obco swojska ziemia
więc oprócz paliwa nic mi nie potrzeba
kiedy trzaśnięciem drzwi jazdę swą kończę
z powrotem ubieram kobiecych uczuć
opończę...
Komentarze (66)
A ja Sławku Ci odpowiem
nie zabieram stopa
wolę jeździć samodzielnie
bez żadnego chłopa...;-))))
Pozdrawiam z uśmiechem :-)
Każdy z wężów na Twej głowie
Dysponuje ciekłym jadem.
A ja Tobie Anno powiem –
nigdy z Tobą nie pojadę. ;)
Pozdrawiam świergotem tych ptaszków, które na zimę nie
odleciały. :)
Zosiaku jak jeżdzę zawsze pyszczydelko mam
uśmiechnięte... uwielbiam :-)
Dzięki że zajrzałaś, pozdrawiam
Uśmiechnął :)
Ciekawy wiersz,przedstawiający wspolczesny świat.
Pozdrawiam ♧
Ciekawie opisujesz swoje wojaże autem.
Pozdrawiam życząc miłego dnia
Pięknie tak odkrywać świat:)) Pozdrawiam serdecznie,
życzę miłego dnia.
Dziękuje za odwiedziny, ciepłe słowa i życzę dobrej
nocy
Jadgrad dziękuję za odwiedziny :-) pozdrawiam
serdecznie
Grażynko bywam monotematyczne :-) ciagle najwiecej
refleksji u mnie :-) przytulam ciepło i uśmiech
przesyłam
Pomysłowy wiersz,
Pomysłowy wiersz, fajne te dwa oblicza kobiety, tak
poza tym to też jest fajne, że piszesz na różne
tematy, Aniu i że nie jesteś monotematyczna.
Pozdrawiam wieczornie:)
Wandeczko dziękuję za miłe słowa. Pozdrowienia dla
Ciebie i Twojej drugiej połówki :-)
Super opisujesz swoje dwa kobiece oblicza :) Jedno
ostre - za kółiem i delikatne kobiece jak wysiądziesz
z auta :)
Brawo Aniu
:)