Za mała na wielką
Wędrowałam życiowymi zakrętami,
psy szczekały, a ja niczym karawana.
Niewygodne rady starszych miałam za nic,
pewna siebie nie dawałam za wygraną.
Potykając się o obcych i znajomych,
dostawałam w kość za ślepo ufną
przyjaźń.
Porzucałam Bogu ducha winne domy.
Gdy zbliżała się zwyczajność,
odchodziłam.
Dzisiaj starsza o lat dzieści, ciut
zmądrzałam
i rozumiem: "dobre rady zawsze w cenie".
Choć półwieczna, ciągle czuję się zbyt
mała.
Czy urosnę, kiedy złe na lepsze zmienię?
Komentarze (33)
Witaj Danusiu.
Chociaż Twój uroczy wiersz już
wcześniej skomentowałem, to
jednak chcę Ci powiedzieć,
że oliwkowe oczy będące
ozdobą mojej melancholii
w wierszu o starości,wynikają
z ich poetycznego brzmienia.
Gdybym pisał o Twoich oliwkowych
oczach, to wiersz byłby
w klimacie wiosenno-letnim.
Pozdrawiam cieplutko:}
Bardzo dobry wiersz Z przyjemnoscią przeczytałam
Pozdrawiam serdecznie :)
Docierająca refleksja...
+ Pozdrawiam
Czy urośniesz.. Urośniesz będąc dumną z siebie
..lepiej wcześniej niż za późno .. byś mogła cieszyć
się życiem pięknym jeszcze .. zrób krok..a potem dwa
..uśmiechnij się do tego co było.. potem zapytaj
siebie czy to byłam ja .. nie ufaj złym przyjaciołom
.. którzy źle czynią oni wskażą na ciebie palcem a
sami się wywiną ..
Pozdrawiam Waldi ..powiem tak ..nigdy nie dałem sobą
.. manipulować i wychodziło mi na dobre ..
W oczach innych na pewno a i sama częściej będziesz
się uśmiechać peelko :) Pozdrawiam autorkę.
Madi już sama refleksja czyni Cię wielką.
Uświadomienie sobie czego s to bardzo dużo:)
A gdy doświadczeń nazbiera wszelkich,
to człowiek duchem staje się wielki!
Pozdrawiam!
Dziękuję kolejnym gościom za miłe komentarze.
Tadeuszu, Twoje słowa jak miód:).
Mądry, rytmiczny i dobrze napisany życiowy wiersz.
Pozdrawiam Madi:-)
co uciekło
tego nie da
się dogonić
nam mężczyznom
to dziś rosną
tylko dłonie:)
pozdrawiam pięknie:)
Ciekawy życiowy wiersz:) pozdrawiam Madi
co pół wieku do dziewczyny jak malina, co jak wino
jest smaczniejsza z każdą chwilą,
teraz tylko radość w sercu
się rozwija, a wiek stanął
i już wcale nie przemija.
Pozdrawiam serdecznie
Witam Cię cieplutko Danusiu.
Wiesz, że cenię Twoje wiersze
za świetne i mądre teksty, za
ciepło w wierszach i za
refleksyjne przesłania, więc
nie będę się powtarzał. Nawiążę
natomiast do ostatniej strofy
wiersza i jako dzisiaj starszy
o lat "esiąt" powiem Ci tak;
uwierz w siebie, niczego nie
zmieniaj i raz na zawsze odrzuć
słowo "małość". Co prawda znam
Cię tylko z Twoich wierszy, ale
mam pewność, że to słowo wobec
Ciebie nie jest uprawnione.
Pozdrawiam serdecznie:}
Tego nie wie nikt:)
Fajnie, Madi :)
Bardzo ciekawy w temacie wiersz, refleksyjny.
Ech, zycie...
Pozdrawiam.