za miłość.
za miłość mojego brata, która dzisiaj umarła..
mówili, że rozstania są w porządku,
kolejny raz się mylą ludzie
innej płci,
pokroju,
rasy.
mówili wiele razy,
że życie się nie kończy od zaraz,
że trwać można tak wieki,
że życie to wielki chaos.
mylili się raz kolejny,
pomylą się raz jeszcze.
nie wiem czy mam ich słuchać,
nie wiem,
dowiem się jeszcze.
nie chcę już w nic dziś wierzyć,
alkohol jest mym przystankiem.
nie chcę już wierzyć w miłość,
która została na ganku.
powtarzali mi non stop,
że to umrze kiedyś,
powtarzali,
lecz ja nie chciałam w to wierzyć.
powtórzą raz jeszcze,
ja raz jeszcze posłucham,
położę swą głowę,
zasnę, wysłucham.
zamilknę już dzisiaj,
zamilkniecie Wy także,
nie będzie to łatwe,
przynajmniej odsapnę..
Komentarze (2)
Rozstania nigdy nie są w porządku jeśli się
kocha...zostawia sie po sobie wspomnienia i cierpienie
a to chyba nie jest ok!!!
smutny..... bardzo ale jakże prawdziwy ludzie sa
zawistni zazdroszcza tego co piękne zwlaszcza jesli
sami tego nie maja i o tym marzą